Wazektomia a życie seksualne

Aktywność seksualna jest podejmowana w kilka dni po zabiegu, bo trzeba się przecież przekonać, jak to teraz będzie. Niestety, środki ostrożności należy zachować do pierwszego badania po ośmiu i drugiego po dwunastu tygodniach, kiedy to zostanie sprawdzona obecność plemników w nasieniu. Nie ma prawa być w nim ani jednego żywego, zdolnego do zapłodnienia, plemnika.

Zabieg nie ma wpływu na produkcję lub uwalnianie męskiego hormonu odpowiedzialnego za popęd płciowy – testosteronu. Wszystkie męskie cechy: zarost, głos, muskulatura, są zachowane.

Zabieg nie ma negatywnego wpływu na seksualność, erekcję i ejakulację. Relacje partnerskie poprawiają się, dzięki usunięciu obaw związanych z przypadkową ciążą, co szczególnie podkreślają partnerki.

Po wazektomii, nadal w jądrach produkowane są plemniki, następnie resorbowane przez organizm. Nie jest to podstawą do jakichkolwiek obaw. Reakcje nie powodują żadnych ogólnych zaburzeń w organizmie.

Sperma wydostająca się w czasie wytrysku z cewki moczowej nie ma kontaktu z komórkami układu odpornościowego, a więc nie wywołuje żadnej odpowiedzi immunologicznej. To spostrzeżenie zainteresowało lekarzy obawiających się wystąpienia licznych groźnych chorób. Podjęto szczegółowe badania w placówce cieszącej się ogromnym zaufaniem społecznym HSAM (Homeland Security Acquisition Manual). Wszelkie obawy okazały się nieuzasadnione – wazektomia nie ma niekorzystnych działań ubocznych.